Porowatość włosów. Jak dobrać odpowiednią pielęgnację.

Porowatość włosów to ważna cecha, która jest kluczowa dla dobrania właściwej pielęgnacji. Niestety nadal w większości wybieramy produkty pielęgnacyjne, kierując się bardziej reklamą danego preparatu, niż tym, czego faktycznie potrzebują nasze włosy.

Aby raz na zawsze pożegnać się z niesfornymi i zniszczonymi włosami, należy przede wszystkim je poznać, a dokładniej określić ich stopień porowatości, który powie nam bardzo wiele o naszych włosach i tym jak o nie dbać.

Czym jest porowatość włosów?

Termin porowatość włosa odnosi się do jego budowy, a konkretniej tej części, która znajduje się ponad skóra głowy, czyli włosa właściwego. Włos właściwy składa się z rdzenia, kory, cementu oraz osłony zewnętrznej. Osłonka zewnętrzna jest zbudowana z keratyny, gdy spojrzymy na włos pod mikroskopem, budowa osłonki wizualnie przypomina łuski ułożone jak w szyszce lub na dachu. To właśnie owe łuski decydują o porowatości włosa.

Łuski włosów mogą ściśle do siebie przylegać, mogą być także rozchylone pod różnym kątem. Im bardziej rozchylone łuski tym stopień porowatości większy.

Rodzaje porowatości włosów?

W zależności od stopnia rozchylenia łusek włosa wyróżniamy trzy rodzaje porowatości:

• włosy niskoporowate – gdy łuski ściśle do siebie przylegają
• włosy średnioporowate – gdy łuski są lekko lub średnio rozchylone
• włosy wysokoporowate – gdy łuski są bardzo mocno rozchylone.

Włosy niskoporowate – cechy i właściwa pielęgnacja.

Włosy niskoporowate, to rodzaj włosów, o którym marzy zdecydowana większość kobiet. Często mówi się, że są to włosy z natury zdrowe – są gładkie, sprężyste, lśniące i lejące. Nie plączą się i są zdecydowanie mniej podatne na zniszczenia niż inne typy włosów. Mają jednak swoje minusy, schną dosyć długo, są niepodatne na stylizację, trudno się układają, a ułożona fryzura nie utrzymuje się zbyt długo. Bardzo łatwo je obciążyć, przez co wyglądają na oklapnięte i bez objętości.

Posiadaczki niskoporowatych włosów powinny zadbać o delikatną i nieobciążającą pielęgnację. Należy unikać produktów, które tworzą warstwę na włosach, “oblepiając” je tj. silikony czy też jedwab, a także inne proteiny. Stosując maski i odżywki, najlepiej nakładać je tylko na same końcówki.

Do pielęgnacji włosów niskoporowatych można stosować także oleje, należy jednak pamiętać, aby wybierać te o najmniejszych cząsteczkach, czyli oleje nienasycone – olej kokosowy, masło kakaowe, masło shea, masło babassu.

Włosy średnioporowate – cechy i właściwa pielęgnacja.

Włosy średnioporowate cechują się lekko lub średnio rozchylonymi łuskami włosa. Są one gładkie, jednak posiadają tendencje do puszenia się i falowania. Często określa się je mianem włosów normalnych. Są podatne na stylizację, a ułożona fryzura utrzymuje się dosyć długo.

Pielęgnacja włosów średnioporowatych powinna opierać się na oczyszczaniu włosów i skóry głowy delikatnym szamponem, a następnie zastosowaniu odpowiedniej odżywki. Odżywkę możemy nałożyć na całej długości włosów. Produkty zawierające jedwab lub silikony najlepiej nakładać tylko na końcówki.

W przypadku pielęgnacji włosów średnioporowatych także warto stosować oleje. W tym wypadku sprawdzą się oleje jednonienasycone np. oliwa z oliwek, olej z awokado, olej arganowy, olej ze słodkich migdałów, czy też olej rycynowy.

Włosy wysokoporowate – cechy i właściwa pielęgnacja.

Włosy wysokoporowate często nazywa się włosami zniszczonymi – puszą się, są łamliwe, suche i podatne na zniszczenia. Choć są podatne na stylizację, to wymagają zastosowania odpowiedniej ochrony, gdyż źle znoszą zabiegi takie jak farbowanie, suszenie czy też stylizację na ciepło.

Włosy wysokoporowate są bardzo wymagające. Do pielęgnacji należy stosować kosmetyki zawierające emolienty, a na co dzień zrezygnować z suszenia i stylizacji na ciepło. Jeśli już się decydujemy na stylizację, należy zadbać o ochronę włosów przed wysoką temperaturą.

W przypadku włosów wysokoporowatych doskonale sprawdzą się oleje o dużych cząsteczkach, czyli oleje wielonienasycone tj. olej lniany, olej z nasion chia, olej konopny, olej z czarnuszki, czy też olej słonecznikowy.

Jak rozpoznać rodzaj porowatości włosów – domowy test czy wizyta u trychologa?

Porowatość włosów najlepiej zbadać pod mikroskopem. Co prawda można wykonać bardzo popularny domowy test, jednak nie będzie on stanowił tak rzetelnego źródła jak badanie włosów u specjalisty.

Domowy test na porowatość włosów polega na zamoczeniu włosa w pojemniku z ciepłą wodą, a następnie obserwacji. Jeżeli po 10 minutach nasz włos nadal unosi się na powierzchni wody, to nasze włosy są niskoporowate, gdy zanurzył się w niewielkim stopniu mamy do czynienia z włosami średnioporowatymi, gdy zaś zanurzył się całkowicie, możemy mówić o włosach wysokoporowatych.

Oczywiście tego testu nie możemy traktować jako główne źródło wiedzy o naszych włosach. Chcąc dowiedzieć się, jaki stopień porowatości mają nasze włosy, musimy poddać je ocenie specjalisty, w tym wypadku trychologa, który nie tylko zbada sam włos, ale także kondycję skóry naszej głowy i dobierze optymalną pielęgnację.